Redakcja | 14 czerwca 2017
Szydło w Auschwitz: To w dzisiejszych niespokojnych czasach wielka lekcja tego, że trzeba czynić wszystko, aby uchronić bezpieczeństwo i życie swoich obywateli

Premier Beata Szydło przemawiała w 77 rocznicę deportacji polskich więźniów do obozu w Oświęcimiu. Jej słowa, delikatnie mówiąc, wywołały spore kontrowersje.
Premier Beata Szydło przemawiała w 77 rocznicę deportacji polskich więźniów do obozu w Oświęcimiu. Jej słowa, delikatnie mówiąc, wywołały spore kontrowersje.
– Auschwitz to w dzisiejszych niespokojnych czasach wielka lekcja tego, że trzeba czynić wszystko, aby uchronić bezpieczeństwo i życie swoich obywateli
– powiedziała szefowa rządu.
Słowa te wywołały lawinę komentarzy w internecie, zwłaszcza ze strony mediów lewackich i liberalnych.
Chociaż wprost premier Szydło nie powiedziała niczego zdrożnego, to wspominając o współczesnych zagrożeniach zdaje się, że wypowiedziała głośno to, o czym mówi większość Polaków, a większość polityków milczy.
Nie brakło dlatego również mocnych komentarzy:
– Aż się nie chce, więc krótko: Premier powiedziała w Auschwitz dokładnie to co od lat mówią Żydzi, świętą prawdę, hejterzy spie***lać"
- w ten sposób publicysta tygodnika "Do Rzeczy" Rafał Ziemkiewicz odniósł się do krytyki pod adresem Beaty Szydło po wczorajszym wystąpieniu w Oświęcimiu.
300polityka.pl/Bukans/Fot. FB Beata Szydło