Redakcja | 19 października 2019
Rozmowa ze mną: wbiliście mi nóż w serce
Recz się stała straszna, a wszystko przez Was. Umiłowany przywódca swojego ludu ledwo co uszedł z życiem, gdy zobaczył wyniki wyborów. Nie po to On do was przemawia, żebyście takie numery robili.
Teraz czeka nas wszystkich dużo pracy, żeby nie zawieść umiłowanego prezydenta.